Dziewięciu chętnych na trzy miejsca – zacięta walka o awans do Ekstraklasy

Podobnie jak w Ekstraklasie, na jej zapleczu trwa zażarta walka o czołowe lokaty.  Z tą różnicą, że najlepsze drużyny 1. lidze regularnie punktują, dzięki czemu rywalizacja jest emocjonująca. Kto będzie się cieszył z awansu? Przyglądamy się szansom poszczególnych drużyn.

Trzy drużyny z 1. Ligi będą się cieszyć już za kilka tygodni. Dwie z nich wywalczą awans bezpośredni, jedna z nich promocje wywalczy po meczach barażowych. Jeśli chodzi o dwie pierwsze lokaty, to jedna z nich jest już zaserwowana. Praktycznie pewna awansu jest Lechia, która promocje może świętować już w piątek. Wystarczy tylko, że GKS Katowice straci punkty w Tychach. Nawet jeśli to się nie wydarzy, to gdańszczanie w kolejnych meczach powinni przypieczętować powrót do Ekstraklasy.

Za plecami Lechii jest Arka. Drużyna z Trójmiasta także jest na dobrym kursie, a promocje może świętować w ten weekend. Stanie się tak, jeśli GKS Katowice zgubi punkty, a gdynianie wygrają lub zremisują u siebie z Zagłębiem Sosnowiec. Istnieje więc duże prawdopodobieństwo, że już w niedzielę dwie drużyny z Trójmiasta będą świętować.

Prawdziwy kocioł jest za plecami nadmorskich zespołów. W walce o baraże aktualnie jest 9 drużyn, a miejsc tylko 4. Z tej rywalizacji można wykluczyć Miedź oraz Stal Rzeszów, gdyż te zespoły mają 8 punktów straty do 6. lokaty. 

Wróćmy jednak na górę tabeli. Trzecie miejsce zajmuje GKS Katowice, który ma 4 oczka przewagi nad 7. w tabeli Górnikiem Łęczna. Katowiczanie są więc jednym z faworytów wyścigu o miejsce w barażach. Za drużyną ze Śląska jest Wisła Płock, która ma 2 punkty mniej niż GKS i tyle samo przewagi nad 7. miejscem. Tyle samo punktów co płocczanie mają piłkarze z Tychów. Jak na razie na ostatniej lokacie premiowanej grą w barażach jest Wisła Kraków, która zgromadziła jak na razie 50 oczek.

Jednak zdobywcy Pucharu Polski muszą uważać na grupę pościgową. Wspominaliśmy, że na 7. miejscu jest Górnik Łęczna, który ma 49 punktów. Taką samą zdobycz ma druga drużyna z województwa lubelskiego, czyli Motor Lublin. O grze w barażach może marzyć też Odra Opole, która aktualnie traci 4 oczka do 6. lokaty. 

Patrząc na formę poszczególnych drużyn, to wydaje się, że GKS Katowice i Wisła Płock powinny być w czołowej szóstce. Aczkolwiek katowiczanie mają bardzo trudny terminarzy (mecze z Tychami, Wisłą Kraków i Arką). Trudno sobie też wyobrazić rywalizacji barażowej bez Białej Gwiazdy, chociaż ta ostatnio straciła punkty w meczu ze zdegradowanym już Zagłębiem Sosnowiec. Do końca sezonu zostały już tylko 3 kolejki. Czekają nas takie hity, jak mecz Katowic z Tychami, Wisły Kraków z Lechią czy derby Trójmiasta. Emocji więc nie powinno brakować do ostatnich minut sezonu.